Halik zasłynął już ze swojej pierwszej podróży, którą odbył tratwą przepływając Wisłą z Płocka, aż do Gdańska.
Podczas II wojny światowej, walcząc na różnych frontach, miał okazję być w wielu krajach. Przedostał się przez Rumunię do Francji. Następnie w Wielkiej Brytanii trafił do dywizjonu 201, po ostrzale został znaleziony w okolicach kanału La Manche, po czym został przetransportowany do szpitala w Szkocji.
Po wojnie jako budowniczy mostów i pomocniczych lądowisk, wysłany został z Anglii do Afryki. W 1952r. wraz z żoną przeprowadził się do Argentyny. W Buenos Aires prowadził m.in. szkołę lotniczą, był również fotografem w ekipie obsługującej ówczesnego szefa państwa, Juana Perona. Jego fascynacja plemionami indiańskimi miała wpływ na częste wyjazdy. Wraz z Pierrette wielokrotnie odbywał podróże do amazońskiej dżungli. W latach 1955-1956 po raz drugi powrócił wraz z żoną do amazońskiego stanu Mato Grosso. Najsłynniejszą podróż, którą nazwali „180 tysięcy kilometrów przygody”, rozpoczęli w 1957r. Przejechali wówczas jeepem z Ziemi Ognistej do Alaski.
W połowie lat 70. poznał w Meksyku Elżbietę Dzikowską. W 1975 roku Tony Halik podjął decyzję o powrocie na stałe do ojczyzny. W Polsce wspólnie z Elżbietą Dzikowską spędził 24 lata. Razem podróżowali po świecie. W 1976 roku podczas wspólnej wyprawy z Elżbietą Dzikowską i Edmundo Guillenem dotarł do Vilcabamby – legendarnej stolicy Inków.
Tony człowiek wielu pasji, z myślą o kontynuacji programu ,,Pieprz i wanilia'', w 1987 roku postanowił wyruszyć na wyprawę dookoła świata na fregacie „Dar Młodzieży”. Miał okazję odwiedzić między innymi: Wyspy Kanaryjskie, Brazylię, Mauritius i Australię. Poznawał tamtejszą kulturę, brał udział w ludowych obchodach, podziwiał zabytki architektury. W Sydney, po obchodach dwusetnej rocznicy powstania państwa, kontynuowali wyprawę przez australijski busz. W Ameryce Południowej, Halik został poszukiwaczem złota-zwiedzał miejscowe kopalnie. W okolicy przylądka Horn, Halik był narażony na niebezpieczeństwo powodowane licznymi sztormami na oceanie. Po upływie dziewięciu miesięcy rejs dobiegł końca, a żaglowiec „Dar Młodzieży” wrócił do portu w Gdyni. Halik podczas tej wyprawy gromadził liczne materiały związanie z dziennikarstwem, ale również rozwijał swoje hobby jakim było żeglarstwo.