Krytycy
Sukces wydawniczy tym razem nie szedł w parze z życiem prywatnym. W czerwcu 1887 małżeństwo zawarte z Natalią Heleną Tarnowską zostało rozwiązane. Prawie dwa następne miesiące Andriolli spędził w podróżach. W tymże czasie, jak zwykle, tworzył liczne szkice i rysunki zwiedzanych okolic. Wiosną 1888 r. Andriolli przebywał w Brzegach i pracował nad pomysłem zilustrowania wszystkich dzieł poetyckich i dramatycznych Mickiewicza. W 1889r. we Lwowie został wydany Pan Tadeusz zawierający pomniejszone ilustracje Andriollego. W kwietniu 1889 r. w pracowni artysty w Warszawie zostały wystawione rysunki: Alf i Halban w porcie Kłajpedy, Śmierć Wallenroda, Uczta, Spowiedź Robaka oraz Portret Adama Mickiewicza. W czerwcu Andriolli ruszył konno na wyprawę wzdłuż biegu Wisły. W związku z przywiezionymi z wyprawy szkicami artysta planował przygotować album i wydać go jako Brzegi Wisły albo Wspomnienia z Pienin. W 1890 r. wzmogła się fala krytyki, a atmosfera wokół artysty stawała się coraz bardziej obojętna. „Krytyka jest rzeczą konieczną i pożyteczną, ale przede wszystkim musi być pisana przez ludzi, którzy sami coś umieją i wszechstronne posiadają wykształcenie, a nadto trzeba, aby pisali ją atramentem, a nie żółcią.” – komentował Andriolli. Pracował nad ilustracjami do Dziadów oraz Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza. W marcu 1892 r. w pracowni przy ul. Oboźnej Andriolli wystawił kilka swoich prac. Wśród nich był karton pt. Skąd wracali Litwini, który przez krytyka Czesława Jankowskiego został uznany za najdojrzalsze dzieło Andriollego.